1 marca 2014r. obchodziliśmy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Dzięki inicjatywie Klubu Historycznego "Prawda i Pamięć" odsłonięto tablicę pamiątkową ku czci żołnierzy zbrojnego podziemia, którzy po walce z totalitaryzmem faszystowskim wykazali również zbrojny sprzeciw wobec totalitaryzmu sowieckiego. Ponad 300 000 żołnierzy polskiego podziemia walczyło przeciwko tzw. władzy ludowej. Większość z nich była szykanowana, straciła zdrowie w stalinowskich kazamatach. Wielu poległo z bronią w ręku, zostali rostrzelani lub zamęczeni rękami oprawców. W czasach PRL to tym oprawcom stawiano pomniki, wypłacano dodatki, zapraszano na uroczystości jako tzw. utrwalaczy władzy ludowej. Polska pamiętała o swoich wiernych synach. Gdy nie wolno było o nich oficjalnie mówić dobrze to w polskich domach opowiadano tą prawdziwą historię, w której było miejsce na Katyń, Lisa, Rusina, Dekutowskiego.
1 marca 2014r. odsłoniliśmy tablicę upamiętniającą ofiarną walkę o wolną Ojczyznę, w której jest miejsce na demokrację, wolność wyznania, wolność wypowiedzi, honorowane jest prawo własności. Dzisiaj wydaje się to tak niewiele, lecz jeszcze przed 1989r. trzeba było o to walczyć.
Lasy szydłowieckie należące do naszej gminy były wielokrotnie miejsce walki partyzanckiej. Wielu mieszkańców naszych wsi jednoznacznie przeciwstawiało się sowieckim porządkom, część z nich z bronią w ręku.
Zachęcam do odwiedzenia tablicy, która mieści się przy drodze Mościska-Szydłowiec (od 300 metrów od budowanej obwodnicy), by chwilą refleksji i zadumy uczcić żołnierzy niezłomnych.
Kazimierz Gacek
Galeria zdjęć: